Dziś mam dla was przepis na coś naprawdę magicznego – chlebek bananowy o karmelowym smaku! Inni nazywają go ciastem bananowym. Nie dość, że jest obłędnie pyszny, to jeszcze mega prosty do zrobienia, a co najlepsze, nie potrzebujecie do tego żadnego miksera czy innych wynalazków kuchennych.
Czasami zdarza się, że mamy kilka przewspółczujących bananów, które zaczynają czernieć na blacie kuchennym. Ale dzięki temu przepisowi, zamiast trafiać do kosza, zamieniają się w coś niesamowicie smacznego! Chlebek bananowy to dla mnie taki mały raj na ziemi, bo oprócz tego, że robi się go ekspresowo, to jeszcze ma ten cudowny, karmelowy twist, który zawsze poprawia mi humor.
Wiecie, co najbardziej uwielbiam w tym przepisie? To, że przygotowuję go w jednoosobowym tańcu kuchennym, bez zamieszania się w gąszcz garnków i mis czy walki z mikserem, który zawsze w moich rękach robi większy bałagan niż porządek.
Chlebek bananowy wychodzi puchaty, a do tego niezwykle wilgotny. To pyszny wypiek, który robi się szybko, a dodatkowo można zabrać do pracy bądź szkoły. Chlebek bananowy przygotowałam pierwszy raz na studiach i kiedy tylko mam nadmiar bananów to go wykonuję. Dodatkowo wykorzystanie przejrzałych bananów to lepszy sposób niż ich wyrzucenie 😉
Więc jeśli macie ochotę na coś słodkiego, karmelowego i jednocześnie chcecie oszczędzić sobie kulinarnego szaleństwa, to ten przepis jest dla was! Zaczynamy naszą bananową podróż do krainy smaku!
Składniki na chlebek bananowy
Wszystkie składniki podane są w gramach. Piekłam go w małej keksówce ale możesz upiec również je w formie babeczek czy formie muffinek.
- 4 małe dojrzałe banany lub 3 duże banany = około 330g dojrzałych bananów
- 90g cukru
- 60g masła
- Szczypta soli
- 1 jajko
- 220g mąki pszennej (możesz użyć również mąki owsianej)
- Pół łyżeczki proszku
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Sam chleb bananowy będzie słodki, ale możesz polać go rozpuszczoną gorzką czekoladą, masłem orzechowym bądź posypać cukrem pudrem.
Do wykonania przepisy nie musisz używać miksera. Wystarczy łyżka, widelec i trzepaczka.
Przepis na chlebek bananowy
Każdy etap został rozpisany poniżej. Głównym składnikiem, który nadaje charakter chlebkowi jest karmelizowany cukier. Całość należy wykonać krok po kroku według rozpisanych wskazówek. Nie pomijaj żadnego kroku.
Masa bananowa
Do miski przekładamy przejrzałe banany. Warto zmierzyć ich gramaturę. Następnie, rozgniatamy je widelcem bądź praską do ziemniaków. Dodajemy całe jajko i dokładnie mieszamy.
Karmelizowany cukier
Na patelnię z grubym dnem wsypujemy cukier i wstawiamy na palnik na średnią moc. Mieszamy go, jak zacznie się rozpuszczać. Gdy powstanie karmel dodajemy pokrojone w kostkę masło. (Nie musisz używać rozpuszczonego masła, wystarczy takie z lodówki w kostce) Mieszamy całość, do połączenia składników i zdejmujemy z palnika.
Do naszej bananowej masy wlewamy powoli karmel z masłem. UWAGA! Rób to powoli i cały czas mieszaj trzepaczką masę. Inaczej powstaną grudki. Jeśli zrobisz to uważnie, masa będzie jednolita.
Suche składniki
Suche składniki – mąkę pszenną, proszek do pieczenia, szczyptę soli, soda oczyszczona łączymy i przesiewamy. Następnie, dodaj je do masy bananowej z karmelem. Wymieszaj całość łyżką bądź trzepaczką.
Pieczenie
Piekarnik powinien być nagrzany do minimum 170 stopni w funkcji góra-dół. Do formy wysmarowanej masłem wylewamy masę na chlebek bananowy. Wstawiamy go do piekarnika i pieczemy przez około 55 – 60 minut. Do tak zwanego suchego patyczka. Należy sprawdzić to po około 50 minut pieczenia.
Po upieczeniu uchyl delikatnie piekarnik i poczekaj, aż trochę ostygnie. Następnie zostaw go w temperaturze pokojowej do całkowitego ostygnięcia.
Chlebek wyjdzie wilgotny. Będzie idealny z masłem orzechowym bądź jogurtem naturalnym, orzechami i świeżymi owocami. Możesz go zabrać na drugie śniadanie bądź zjeść jako deser.
Przechowywanie
Chlebek bananowy czy też inna forma ciasta bananowego to pyszne ciasto, które możesz przechowywać nawet tydzień w lodówce. Schowaj je do szczelnego opakowania i gotowe!
PS. U mnie po 3 dniach nie ma ani okruszka! Jest palce lizać!